Witam was bardzo cieplutko :) Oto kilka bardzo przydatnych wskazówek , które na pewno wam się przydadzą :)
Najlepszym oświetleniem do robienia makijażu jest światło
dzienne. Należy usiąść twarzą do okna w ten sposób, by promienie nie oświetlały
bezpośrednio ani lusterka, ani twarzy. W lusterku powinna być widoczna cała
twarz. Podkład staraj się nanosić, korzystając ze światła dziennego. Umożliwia
to dostrzeżenie wszelkich nierówności make-upu.
Nakładanie makijażu w łazience powinno odbywać się tylko
przy dobrze oświetlonych, jasnych ścianach. Wskazane jest, by źródło światła
znajdowało się po bokach lustra - światło padające z góry rzuca cień na twarz,
a kolorowe kafelki mogą zniekształcić prawdziwy odcień podkładu.
Zanim zaczniesz nakładać podkład, dokładnie oczyść skórę.
Następnie rozprowadź na twarzy cienką warstwę preparatu nawilżającego i
pozostaw do wchłonięcia. Jeśli teraz położysz podkład, to nie tylko będzie się
on lepiej trzymał, ale także na dłużej zachowa swój odcień.
Jeśli masz bardzo suchą, łuszczącą się na niektórych
partiach twarzy skórę, sprawiającą trudności przy nakładniu podkładu, posmaruj
ją tłustym kremem, okrężnymi ruchami, od dołu do góry. Później odczekaj 5 minut
i nałóż lekki preparat nawilżający, delikatnie go wklepując. Tak nasycona skóra
nie powinna się już łuszczyć i można ją bez problemu pokryć podkładem w kremie.
Jeśli po nałożeniu podkładu zauważysz na podbródku źle
roztarte ślady, przetrzyj zwilżoną chusteczką kosmetyczną bądź gąbką te
miejsca, w których widoczne jest przejście podkładu w naturalny kolor skóry.
Przejścia te powinny być niewidoczne.
Gąbki do nakładania podkładu powinny mieć taki kształt,
by bez trudu dopasowywały się do kształtu twarzy i wnikały bez przeszkód w jej
zagłąbienia. Z powodzeniem nadają się do tego gąbki z lateksu (naturalnej
gumy). Im mniejsze mają pory, tym efekt makijażu będzie bardziej naturalny.
Jak używać gąbki do nakładania podkładu? Brzegi gąbki
najpierw złóż razem, tak żeby zniknął w nich podkład. Następnie z odległości
jednego centymetra, delikatnie uciskając - nie wycierając! - przykładaj gąbkę
do skóry. Drobniutkie pory dozują podkład w tak małych porcjach, że w sposób
prawie niewidoczny zlewa się on ze skórą. Podkład nanosi się zgodnie z
kierunkiem porostu meszku na skórze, a więc zawsze od czoła w dół.
Niektórzy wizażyści polecają nakładać podkład palcami, co
umożliwia dotarcie do miejsc nieosiągalnych dla gąbki i uniknięcie
niebezpieczeństwa powstawania smug. Poza tym od dotyku podkład lekko się
rozgrzewa, co ułatwia jego rozprowadzenie.
Szczególnie starannie nakładaj podkład w najbardziej
zdradzieckich miejscach - wokół nosa, przy linii włosów i na styku policzków i
szyi. Twarz pokryta podkładem nie będzie się odróżniać od szyi i uszu, jeśli
starannie przycieniujesz miejsce przejścia, lekko natrzepać je gąbką do
makijażu.
Podkładu nie stosuje się na dekolt, by uniknąć
zabrudzenia odzieży. Dekolt najlepiej jest tylko lekko przypudrować. Ocień
pudru powinien być zbliżony do koloru podkładu.
Sztyft kryjący znakomicie tuszuje zanieczyszczenia skóry,
rozszerzone naczynka krwionośne, a także przebarwienia skóry nie tylko na
twarzy, lecz również na dekolcie. Kremy kryjące są bardziej płynne i nadają się
do korygowania większych powierzchni, takich jak, np. zaczerwienione policzki
czy też cienie pod oczami.
Czerwone naczynka, wypryski i pigmentowe przebarwienia pokryj podkładem,
ponieważ plamista cera wygląda na zaniedbaną i wtedy na nic się nie zda nawet
najstaranniejszy makijaż oczu i ust.
Jeśli zachodzi potrzeba szczególnie starannego nałożenia
podkładu (np. przy makijażu wieczorowym), wówczas zastosuj następujący trick:
dokładnie zrobiony makijaż spryskaj delikatną mgiełką z wody (np. za pomocą
spryskiwacza do kwiatów) i delikatnie przyłóż do twarzy chusteczkę. Tak
osuszoną twarz przypudruj. W taki sam sposób możesz nawilżyć twarz przed
nałożeniem makijażu.
W razie potrzeby makijaż można poprawić, dotykając
delikatnie twarzy chusteczką kosmetyczną, która usunie nieładny połysk
Wizażyści radzą, żeby po nałożeniu podkładu i pudru
odczekać 5 minut przed nałożeniem na twarz koloru. Pozwala to makijażowi lepiej
osiąść, dzięki czemu dłużej się trzyma. Podkład, puder i róż powinny być
nakładane delikatnymi gładzącymi ruchami z góry na dół, w przeciwnym razie
pigment dostanie się do porów.
Pamiętaj o zasadzie: im bardziej skóra jest sucha, tym
podkład powinien być bardziej tłusty. Gdy skóra jest tłusta, podkład powinien
zawierać jak najmniej składników tłuszczowych.
Jeśli podkład, którego zwykle używasz, jest zbyt gęsty i
za grubo się rozkłada, wymieszaj go na grzbiecie dłoni z odrobiną
preparatu nawilżającego (w proporcji 1:1), a następnie nałóż na twarz wilgotną
gąbką. Skóra od razu uzyska świeży i jednolity odcień.
Jeśli nie masz czasu na poprawianie makijażu w ciągu
dnia, sięgnij po tzw. colour stay make-up. Dzięki swoim szczególnym składnikom
podkład ten utrzymuje się na skórze 12 godzin i przylega do niej tak doskonale,
że nie barwi ubrań. Jego nakładanie wymaga jednak nieco wprawy. Trzeba to robić
bardzo równomiernie, gdyż poprawki nie są możliwe - podkład już w minutę po
nałożeniu wygląda i zachowuje się jak druga skóra.
Wychodząc na słońce, szczególnie latem, powinnaś używać podkładu z filtrem
ochronnym o numerze co najmniej 8. Zapobiegniesz w ten sposób niekorzystnym
zmianom, jakie mogą wywołać na skórze promienie ultrafioletowe.
Jeśli sprawia ci kłopot równomierne rożłożenie podkładu,
wypróbuj podkłady zawierające silikony. Tak zwane lotne silikony, dodawane
obecnie do niektórych podkładów, ułatwiając ich rozprowadzanie i optymalne
nakładanie na skórę. Później ulatniają się bez śladu.
Dość kosztowne, ale bardzo skuteczne są specjalne
podkłady, które zawierają tak zwane pigmenty optyczne. Światło odbijane tylko w
jednym kierunku bardzo podkreśla fakturę skóry i eksponuje nierówności oraz
zmarszczki. Optyczne pigmenty, działające na zasadzie pryzmatu, rozpraszając
światło i "zmiękczają" wygląd powierzchni skóry, dzięki czemu twarz
wygląda na rozluźnioną i wypoczętą. Podkłady te dostępne są w postaci
półpłynnej - miesza się je ze zwykłymi podkładami albo stosuje same.
Korzystaj z próbek podkładów, które oferuje wiele firm kosmetycznych. W ten
sposób możesz uniknąć przykrego rozczarowania i pochopnego wydawania pieniędzy.
Jeśli cera mimo podkładu wygląda na zmęczoną i
zwiotczałą, spróbuj zastosować najpierw napinający skórę preparat z ampułki, a
potem od razu połóż podkład. Taki zestaw powinien zregenerować skórę,
uelastycznić ją i nieco ujędrnić.
Na powieki i pod oczy nakładaj jedynie płynne make - upy.
Te w sztyfcie czy kompakcie mogą uwydatnić drobne zmarszczki.
Na uroczyste wyjścia, gdy makijaż oczu jest wyraźniejszy,
a usta bardziej precyzyjnie umalowane, po nałożeniu podkładu podkreśl lekko
wszystkie zagłębienia (skrzydełka nosa, wgłębienie pod dolną wargą, wewnętrzne
kąciki oczu obok nasady nosa) jaśniejszym koloryzującym kremem. Drobniutkie
porcje jasnego podkładu nakładaj ostrożnie opuszkami palców, uważając, żeby nie
były widoczne granice odcieni. Następnie miejsca cieniowane natrzep gąbką do
makijażu. Na koniec przypudruj jeszcze całość - tylko ostrożnie!
Mam nadzieje, że wam te informacje się przydadzą :) Liczę na komcie :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz